Nie wyrabiam się ostatnio, więc wiecej nie będę obiecywać... Bo nie lubię składać obietnic i się z nich nie wywiązywać...
To jestem sobie od dziś Lana del Rey...
Żartuje oczywiście, ale bardzo lubię Jej piosenki i Jej persone...
Więc tak to wygląda... Ja osobiście jestem bardzo zadowolona z mojego wianuszka... Nie wiem co sądzi Lana, ale mniejsza z tym :)...
Dorwałam go na licytacji allegro... Zapłaciłam 50 zł, ale było warto...
Kupiłam sobie również lenonki, miałam jedne ulubione od H&M, ale brat się do nich dorwał...
Polecam obydwie opaski i okulary...!
Ostatnio pisałam, że poczekam z kupnem butów na bal, ale nie muszę, moje czarne, klasyczne szpileczki dorwałam w Bershka, była ostatnia para.! Ale udało się... Marzyłam o takich, miałam już zamawiać z fleq.pl lub deashop.pl lecz już nie muszę...
W życiu nie dałabym za buty 200 zł...
Ostatnio bardzo często zamawiam różne kosmetyki i akcesoria z Avon-u...
Dorwałam świetny pędzel do policzków...
Polecam!
Jak pochwaliłam firmę Avon, to wspomnę jeszcze o Yves Rocher...
Kupuję u nich szampony i odżywki do włosów...
Nie stosuję ich za długo, więc sie jeszcze nie wypowiadam...
Jako bonus do karty, którą założyłam dostałam próbki i torbe na zakupy...
Glamour kupiłam ze względu na bony rabatowe do I am.! Zaraz zobaczycie co zdobyłam....:)
Przed chwilką wspomniałam o I Am...
Kocham ten sklep, jak i Six również...
Pozdrawiam ciepło i życzę miłego dnia...:)